Wirusy, ataki hakerów, wyłudzenia danych – media regularnie informują o zagrożeniach ze strony cyberprzestępców, którzy biorą na celownik zarówno duże firmy jak i indywidualnych użytkowników. Jak zabezpieczyć swój sprzęt przed tego typu zagrożeniami?
Według Związku Banków Polskich, pod koniec pierwszego kwartału 2017 roku działało w Polsce 33,5 mln umów bankowości internetowej. Dane Eurostatu wskazują z kolei, że aktywnie z kont internetowych (przynajmniej jedno logowanie na trzy miesiące) korzysta już 39 proc. Polaków. Fakt, że powierzamy narzędziom cyfrowym nasze finanse, jest już wystarczającym powodem, żeby pierwszym krokiem przy zakupie sprzętu była instalacja oprogramowania antywirusowego. A przecież na naszych komputerach często przechowujemy także inne ważne dla nas informacje – zdjęcia, korespondencję, poufne dane czy dokumenty wymagające jak najlepszego zabezpieczenia przed ewentualnymi atakami.
Skanery i monitoring
To zabezpieczenie dają programy antywirusowe. Składają się one najczęściej z dwóch podstawowych elementów – skanera i monitoringu. Ten pierwszy na żądanie lub co jakiś określony czas dokładnie analizuje wszystkie pliki na komputerze pod kątem ich szkodliwości i ewentualnego zainfekowania wirusami. Wykrywa je dzięki bazie charakterystycznych fragmentów kodów (sygnatur), z których składają się wirusy. Za pomocą skanera dobrze jest też sprawdzić zawartość wszystkich nośników pamięci, które podłączamy do naszych urządzeń, czyli np. przenośnych dysków, pamięci USB czy płyt CD lub DVD.
Z kolei monitorowanie na podstawie tej samej bazy wirusów chroni komputer podczas jego użytkowania. Ciągła ochrona zapewnia wykrycie wszystkich podejrzanych plików pojawiających się na komputerze w czasie rzeczywistym. Kluczowe w skutecznym funkcjonowaniu obu tych narzędzi jest ciągłe aktualizowanie baz danych sygnatur, ponieważ liczbę powstających każdego dnia nowych zagrożeń szacuje się w setkach tysięcy.
Poza skanerami i monitorinigem pakiety antywirusowe mogą zawierać też zapory sieciowe, systemy kontroli poczty elektronicznej i systemy wykrywania i zapobiegania włamaniom. Sposobem na ochronę danych jest też wykonywanie kopii zapasowych. Nie uchroni nas to przed atakami, ale gdy już do niego dojdzie, nie stracimy naszych plików.
W wyborze optymalnego rozwiązania pomoże fachowe doradztwo, na które zawsze mogą liczyć klienci MediaMarkt. Profesjonalni doradcy w sklepach sieci pomogą też zainstalować programy i objaśnią jak korzystać z poszczególnych funkcji.
Chrońmy też urządzenia mobilne
Obok komputerów konieczna jest także ochrona urządzeń mobilnych, m.in. smartfonów. Dane firmy F-Secure wykazały, że między październikiem 2016, a marcem 2017 zidentyfikowano w Polsce blisko 8 mln ataków na urządzenia mobilne. Ta sama firma podaje, że zaledwie 32 proc. użytkowników mobilnych korzysta z oprogramowania chroniącego przed cyberatakami. A to przecież za pomocą smartfonów dokonujemy wielu transakcji płatniczych i korzystamy z serwisów społecznościowych. Same aplikacje nie zawsze są w stanie ochronić przed atakami, zwłaszcza jeśli nie są aktualizowane. Tu też lepiej zabezpieczy nas dodatkowe oprogramowanie.
Musimy jednak pamiętać, że żaden pogram nie powinien usypiać naszej czujności, zwłaszcza że pomysłowość i przebiegłość cyberprzestępców sprawia, że powstają coraz sprytniejsze sposoby na zaatakowanie zawartości naszych urządzeń. Jeśli więc widzimy podejrzaną korespondencję, zachęty do ściągnięcia programów lub nieoczekiwaną prośbę o podanie danych, zachowujmy jak największą ostrożność i nigdy nie otwierajmy plików nieznanego pochodzenia, a w razie wątpliwości skontaktujmy się z fachowcami.